NA ANTENIE: Kalejdoskop Wielkopolski
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pożary w Wielkopolsce. Dym było widać z wielu kilometrów [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 30.06.2019 g.12:08  Aktualizacja: 01.07.2019 g.12:17 Jacek Butlewski
Wielkopolska
Dwa duże pożary w tym samym czasie, ale w dwóch różnych miejscach musieli gasić w niedzielę wielkopolscy strażacy.
pożar konarzewo zboże2 - Marcin Gucze
/ Fot. Marcin Gucze

Wczesnym popołudniem udało się opanować pożar zboża na pniu w Konarzewie koło Poznania. - Z ogniem walczyło tam 19 zastępów - mówi Sławomir Brandt ze straży pożarnej.

- Wstępne szacunki są takie, że spaliło się 80 hektarów zboża na pniu. Wysoka temperatura sprzyja rozwojowi pożarów dlatego zwracamy się z apelem o ostrożność. Niewielka iskra w zetknięciu z suchą trawą może przeobrazić się w olbrzymi pożar.

Poznańscy strażacy pojechali do Konarzewa, musieli też dotrzeć do powiatu gostyńskiego, gdzie 28 zastępów także gasiło pożar zboża. Ogień zagrażał lasowi, zakładowi produkującemu rury oraz stacji benzynowej. Pożar strawił około 100 hektarów.

Strażacy walczyli również z pożarem w Siedlcu koło Wolsztyna. Płonął budynek, garaż na terenie tamtejszego zakładu mięsnego. W akcji brało udział 30 zastepów z powiatów wolsztyńskiego i nowotomyskiego. - Ta hala służyła jako garaż dla samochodów dostawczych. W wyniku pożaru kilkanaście samochodów, które znajdowały się w środku uległo całkowitemu spaleniu. to było czternaście samochodów dostawczych i samochód osobowy. - mówił oficer prasowy wolsztyńskich strażaków asp. Waldemar Wielgosz.

Straty spowodowane pożarem oraz jego przyczyny będzie ustalać wolsztyńska policja.

Aktualizacja poniedziałek godz. 8.30.

To była trudna niedziela dla służb w Wielkopolsce. Straż pożarna zmagała się wczoraj w regionie z trzema dużymi pożarami. W akcjach udział brało kilkadziesiąt zastępów strażaków zawodowych i ochotników.

20 zastępów walczyło z ogniem, który strawił około 75 hektarów zboża w Konarzewie pod Poznaniem. Zdecydowanie poważniejsza sytuacja była w powiecie gostyńskim. Tam spaliło się około 200 hektarów zboża i ścierniska. Do akcji wysłano około trzydziestu zastępów straży pożarnej, część dojechała z innych powiatów. Pożar gasiły także samoloty. Zagrożony był zakład produkcyjny i stacja benzynowa, ale na szczęście udało się powstrzymać ogień.

Sporo pracy mieli też strażacy w Siedlcu w powiecie wolsztyńskim. Tam 30 zastępów strażaków walczyło z pożarem hali o powierzchni tysiąca metrów kwadratowych. W środku były samochody, wszystkie spłonęły. W pożarach na szczęście nikt nie ucierpiał.

Tragiczny jest jednak bilans wypoczynku nad wodą. W ten weekend w wielkopolskich jeziorach utonęły dwie osoby.

https://radiopoznan.fm/n/nTd0HK
KOMENTARZE 0