Dziś urząd w odpowiedzi na pismo radnego przekazuje jednak, że nie prowadzi „działań zmierzających do wprowadzenia i uruchomienia strefy”.
„Strefa nie musi powstać. To indywidualna decyzja gminy” – podkreśla Jan Kosmecki z Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta Poznania.
Te warianty, które zostały zapisane w strategii elektromobilności kilka lat temu, to był pomysł, który zarysował się w tym dokumencie jako kwestia idei. Idea, która została w tym dokumencie zaproponowana i tak wstępnie sprawdzona, żeby być przyczynkiem i podstawą do przyszłej dyskusji w Poznaniu
- wyjaśnia Jan Kosmecki.
Poznańscy urzędnicy będą teraz obserwować zmiany w prawie i strefy czystego transportu w innych miastach. Samorządy wspólnie konsultują między innymi kwestię zielonych naklejek na samochody. Jak podkreśla Jan Kosmecki, nowe przepisy nie przewidują wpisania na naklejki norm emisji spalin.
Takich parametrów nie uwzględnia też żaden istniejący obecnie spis aut. Dlatego miasto nie jest w stanie nawet oszacować, ile kopcących samochodów jeździ po stolicy Wielkopolski.