W listopadzie ubiegłego roku Rada Miasta podjęła uchwałę o zastąpieniu go Społeczną Agencją Najmu. Miał się tym zająć ZKLZ, jednak nowe biuro wciąż nie działa.
"To wina zmieniających się przepisów prawa. Obecnie trzeba zmienić zapisy uchwały Rady Miasta" - mówi Łukasz Kubiak z ZKZL.
Większość osób, które były uczestnikami programu Miejskiego Biura Najmu, otrzymała lokale komunalne w ramach realizacji uprawnień wynikających z objęcia listą prezydencką, natomiast część osób rozmawia bezpośrednio z właścicielami lokali i w taki sposób te lokale zostały wynajęte
- wyjaśnia Łukasz Kubiak.
Nie wszyscy mieli to szczęście, że mogli dalej wynajmować zajmowane dotychczas lokale.
Szef klubu radnych PiS, Michał Grześ mówi Radiu Poznań, że osoby, które nie zakwalifikowały się do mieszkania komunalnego, zostały bez żadnej pomocy ze strony miasta.
Nadal mają za mało punktów, by załapać się na mieszkanie komunalne, a jednocześnie właściciele, którzy podpisali z miastem umowy, zostali z tymi lokatorami. Miasto nawet już prawie oficjalnie, taką odpowiedź dostałem na interpelację, sugeruje, żeby ci lokatorzy się nie wyprowadzali, żeby ci właściciele, którzy zrobili ukłon wobec miasta, musieli w sądzie dochodzić eksmisji. Myślę, że jest to nie w porządku wobec właścicieli i nie w porządku wobec właścicieli, którzy tam zamieszkali
- mówi Michał Grześ.
Zmiany w uchwale Rady Miasta mają zostać podjęte na najbliższej sesji, czyli w marcu. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Społeczna Agencja Najmu może wystartować dopiero w czerwcu.