Jak powiedział Radiu Poznań wicedyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Poznania, Paweł Diakowicz, miasto proponowało budynek między innymi poznańskim uczelniom.
Żadna z tych uczelni nie była zainteresowana takim rozwiązaniem. W związku z tym, żeby ta nieruchomość dalej nie niszczała, potrzebne były radykalne decyzje w kierunku jej zbycia. I taka decyzja została podjęta
- mówi Paweł Diakonowicz.
Urzędnicy kompletują dokumenty dotyczące stanu budynku i jego wartości. Później prezydent miasta formalnie przeznaczy pałac do sprzedaży i ogłosi przetarg. Dokładny termin nie jest jeszcze znany, ale licytacja ma odbyć się w przyszłym roku. Przed oceną rzeczoznawcy urząd nie chce wskazywać możliwej ceny.
Pałac w Radojewie został wybudowany w 1825 roku. Do zakończenia drugiej wojny światowej majątek pozostawał w rękach niemieckiej rodziny von Treskow. Przez pewien czas była w nim szkoła. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tam funkcję mieszkaniową i usługową.