- Zrezygnowaliśmy jednak z tego pomysłu. Wniosek kasacyjny zostanie prawdopodobnie złożony, ale nie wiadomo kiedy sąd rozpatrzy sprawę. Może do tego dojść za rok czy dwa. Chodziło o to, żeby przez kolejne dni, miesiące czy nawet lata nie rosły nam odsetki od tego długu. Jeżeli wyrok Sądu Najwyższego będzie dla nas korzystny to te pieniądze i tak odzyskamy - mówi Maciej Milewicz z biura prasowego Urzędu Miasta Poznania.
W czwartek sąd przyznał deweloperowi 19,5 miliona złotych odszkodowania. Do tego dochodzi 6 milionów złotych odsetek. Te ostatnie każdego dnia rosły o 7 tysięcy złotych. Odszkodowanie przyznano, dlatego, że radni uchwalili plan zagospodarowania, który uniemożliwia deweloperowi budowę bloków nad Wartą.
Ale gdzie tu sprawiedliwość?Podobna jak za Bolesława.