Do biura związku GOAP przychodzą mieszkańcy, którzy w wiekszości podają mniejszą liczbę domowników niż do tej pory.
Pierwszy raz składam taką deklarację. Wcześniej tego nie potrzebowałem. To są trzy kartki, zobaczymy jak pójdzie. U mnie jedna osoba ubyła
- mówił nam starszy mężczyzna czekający w kolejce do biura GOAP.
W nowej deklaracji nie trzeba podawać danych domownika, który się wyprowadził, a jedynie zgłosić liczbę mieszkańców produkujących odpady pod konkretnym adresem.
Dyrektor biura GOAP Andrzej Springer mówi, że aktualizacje deklaracji można składać przez cały rok, a pracownicy związku weryfikują czy dane są prawdziwe.
Mamy odpowiednie narzędzie do tego, aby weryfikować. W wypadku kiedy po naszej stronie pojawia się wątpliwość, to wszczynamy postępowania i weryfkijemy np. zużycie wody w danej nieruchomości.
W przypadku potwierdzenia podania nieprawdziwych danych GOAP naliczy opłatę za rzeczywistą liczbą domowników.
O aktualizacji deklaracji powinni również pamiętać wynajmujący mieszkania np. studentom. Zgodnie z prawem w deklaracji powinna być podana realna liczba osób mieszkająca pod danym adresem.
Na święta przed posesją miałem śmietnik z wielkogabarytowych odpadów. Za kilka dni Sylwester i kolejne wolne dni, więc wszystko wskazuje na to, że śmieci wystawkowe przed posesją będą leżały do przyszłego roku, w tym sporych rozmiarów materac. Tylko patrzeć jak bezdomni się na nim rozłożą, a może zechcą go zabrać, bo już przechodnie część odpadów zabrali ze sobą. Prawdę mówiąc nie wiem kiedy "gabaryty" zostaną odebrane, bo kolejny odbiór odpadów wielkogabarytowych odbędzie się dopiero za pół roku.
Nie wiem już jak i z kim rozmawiać. Może Pan Redaktor Adam Michalkiewicz zechce mnie wesprzeć w nierównej walce z GOAPem. Będę bardzo wdzięczny.