Przyszli z flagami, zdjęciami prezydenta Gdańska i zniczami, by zapalić je obok tych, który stoją na placu od kilku dni. We wspólnym pożegnaniu uczestniczyli wiceprezydenci Poznania: Katarzyna Kierzek-Koperska i Mariusz Wiśniewski, byli parlamentarzyści i całe rodziny.
W południe w mieście odezwały się syreny, a prezydenta Gdańska pożegnał wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.
- Prezydenta Adamowicza żegnają dziś nie tylko mieszkańcy Gdańska, jego ukochanego Gdańska, ale także cała Polska, także Poznań. Był wielkim samorządowcem. Kochał swoje miasto, kochał Gdańsk. Był patriotą - można powiedzieć Gdańska, był też patriotą Polski. Był wizjonerem, był człowiekiem, który pomagał ludziom, pomagał zwykłym ludziom, był otwarty na mieszkańców, na krzywdę ludzką. Był człowiekiem otwartym, tolerancyjnym - mówił Mariusz Wiśniewski.
W Poznaniu podczas pożegnania Pawła Adamowicza poznański trębacz Patryk Rynkiewicz wykonał utwór żałobny "Spokój", skomponowany specjalnie przez Macieja Fortunę na dzisiejsze uroczystości.
W Gdańsku w uroczystościach uczestniczył prezydent Poznania. Wczoraj Jacek Jaśkowiak był jednym z sześciu prezydentów, którzy nieśli trumnę z ciałem Pawła Adamowicza do Bazyliki Mariackiej. Prezydent Paweł Adamowicz zostanie upamiętniony w Poznaniu na stałe - właśnie na Placu Wolności. Na razie nie wiadomo jeszcze, czy będzie to tablica czy inna forma wspomnienia prezydenta Gdańska.