Wszystko wydarzyło się w domu podejrzanego. Mężczyzna wrócił z pracy za granicą. Jego atak miał być reakcją na to co zastał w domu. Prokuratura nie chce jednak zdradzać szczegółów zdarzenia.
- W domu była też żona podejrzanego, ale jej nic się nie stało - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler. - Prokurator zarzucił mężczyźnie, że działając w zamiarze bezpośrednim usiłował pozbawić życia pokrzywdzonego w ten sposób, że ugodził go przy użyciu noża powodując u niego obrażenia ciała, co skutkowało powstaniem ciężkiej choroby realnie zagrażającej życiu, a następnie uderzał pokrzywdzonego pięściami.
Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan lekarze określają jako stabilny. 28-letni podejrzany nie przyznał się do próby zabójstwa zasłaniając się niepamięcią. Grozi mu nawet dożywocie.