Poznańscy radni PiS nie chcą pomnika "Wiedźmy"

Ma on upamiętnić kobietę, która w 1511 roku na poznańskim Chwaliszewie została niesłusznie oskarżona o zatrucie wody używanej do produkcji piwa i skazana na śmierć przez spalenie na stosie. Z wnioskiem o upamiętnienie wystąpiła Kulczyk Foundation.

"Wiedźma symbolizuje zło" - mówił przewodniczący klubu radnych PiS Zbigniew Czerwiński.

Ten pomysł jest wyrazem pewnej umysłowej aberracji, ponieważ wiedźma jest to postać, która w naszym kręgu kulturowym w sposób oczywisty kojarzy się ze złem

- argumentował Zbigniew Czerwiński.

"Czy ta pani życzyłaby sobie być nazywana wiedźmą"? - pytała radna PiS Ewa Jemielity i dodała, że propozycja jest kpiną. 

Marta Mazurek z Koalicji Obywatelskiej mówiła, że wiedźma jest symbolem znęcania się nad kobietami i wiąże się z walką kobiet o samostanowienie. 

"W 2017 roku w marszu kobiet w Waszyngtonie pojawiało się hasło: jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie udało się Wam spalić" - mówiła radna KO odnosząc się do nazwy pomnika. 

"Winni jesteśmy już od dawna tej biednej kobiecie i innym (...) pamięci" - przekonywał Adam Szabelski z Polski 2050, który twierdzi, że Wielkopolska - jak mówił - niestety była niechlubnym przewodnikiem w paleniu niewinnych kobiet na stosie.

Być może faktycznie nazwa pomnika jest nietrafiona, powinna być na pewno jakaś tablica informacyjna, co to znaczyło, aby wyjaśnić wszystkim, którzy zobaczą ten pomnik, że jest to ofiara linczu, a coś takiego jak czary nie istnieje, wiedźmy nie istnieją, a była to osoba, która została przed motłoch rozszarpana

- tłumaczył Adam Szabelski.

W uzasadnieniu do projektu uchwały wyrażającej zgodę na postawienie pomnika napisano, że historia kobiety z Chwaliszewa jest opowieścią współczesną. 

"Nawet teraz kobiety o wyrazistej osobowości często traktowane są podejrzliwie, a rzucanie fałszywych i pochopnych oskarżeń jest w dzisiejszych czasach bardzo niebezpieczną bronią" - uważają autorzy.

W sierpniu ubiegłego roku wniosek dotyczący wzniesienia pomnika Wiedźmy pozytywnie zaopiniował zespół do spraw wznoszenia pomników na terenie Poznania.