Poza hymnem muzycy i widzowie uczczą walczących Ukraińców chwilą zadumy.
Do filharmonicznej orkiestry została zaproszona na stałe artystka z Ukrainy - flecistka imieniem Inna. Dyrektor Filharmonii nie chce podawać jej nazwiska. Wcześniej sami muzycy i pracownicy Filharmonii zaczęli składać się finansowo - dzięki zbiórce, Ukraince należącej już do zespołu łatwiej będzie zadomowić się w Poznaniu.
Chcemy, żeby było jej tu tak dobrze, jak to tylko możliwe w tym strasznym czasie
- mówi dyrektor Wojciech Nentwig.
W poznańskiej orkiestrze jest w tej chwili trzech muzyków z Ukrainy. Są - jak zapewnia dyrektor Nentwig - otoczeni szczególną troską.