Nie był to wniosek adwokata Szlachetki, ale innej osoby oskarżonej w tej sprawie. W sumie aktem oskarżenia objęto 6 osób.
Sąd rozpatrywał wniosek na niejawnym posiedzeniu i zdecydował, że proces ruszy 10 lutego.
Sprawa jest efektem listu funkcjonariusza więziennego, który opisał przypadki nielegalnego załatwiania niektórym więźniom wcześniejszego wyjścia na wolność. Śledztwo prowadziła Prokuratura Krajowa razem z CBA.
Obok Henryka Szlachetki zarzuty usłyszeli: poznańska adwokat, była urzędniczka Urzędu Wojewódzkiego oraz trzech więźniów. Większość oskarżonych, w tym Henryk Szlachetka, nie przyznaje się do winy. Dowodem są między innymi podsłuchy.