Tak wynika z najnowszych badań Urzędu Miasta Poznania. Według dokumentów, przezroczystość wody w Jeziorze Strzeszyńskim wynosi 2 metry i 90 cm. Na kolejnych miejscach rankingu są Jezioro Biezdruchowskie w Pobiedziskach i Jezioro Durowskie w Wągrowcu z wynikiem: 2 metry 70 centymetrów.
- Wysoko w rankingu z wynikiem 2 metrów jest także Jezioro Kierskie w Poznaniu. Badania dowodzą, że stan czystości jezior się poprawia i kąpiel w nich jest bezpieczna - mówi Hanna Surma, rzecznik Urzędu Miasta Poznania. Zdaniem urzędników, dzięki rekultywacji Jeziora Strzeszyńskiego jakość wody w tym zbiorniku wyraźnie się poprawiła.
Jednak Jerzy Juszczyński z Polskiego Klubu Ekologicznego przekonuje, że nie ma się z czego cieszyć. - W 2005 roku, czyli przed okresem rekultywacji i przed zalaniem ściekami z gminy Suchy Las przeźroczystość była nieprawdopodobna. Średnio w czerwcu 2005 wynosiła prawie 5 metrów, w czerwcu tego roku to tylko 2,5 metra - mówi Juszczyński.
Miejscy urzędnicy oceniają, że poznańskie jeziora mają czystszą wodę niż jeziora w okolicach miasta. Z danych urzędu wynika, że przejrzystość w Jeziorze Wolsztyńskim wynosi pół metra, a w Jeziorze Winiary w Gnieźnie 45 centymetrów. Z kolei Rusałka, która jest raczej postrzegana jako jezioro z brudną wodą, ma przejrzystość na poziomie 1 metra i 20 cm.
Adam Michalkiewicz/jc/szym