NA ANTENIE: PODWORKOWA KALKOMANIA/URSZULA, BUDKA SUFLERA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznańskie przygody czterech pancernych

Publikacja: 09.05.2011 g.14:27  Aktualizacja: 09.05.2011 g.16:11
Poznań
Mija 45 lat od emisji pierwszego odcinka serialu telewizyjnego "Czterej pancerni i pies". Serial, nakręcony według książki Janusza Przymanowskiego, w reżyserii Konrada Nałęckiego, bił rekordy popularności. Niewielu widzów wie, że miał swoje poznańskie wątki.
Czołg z CSLW - T-34 - CSLW
/ Fot. (CSLW)

Po nakręceniu pierwszej części twórcy serialu dowiedzieli się, że w koszarach na Golęcinie, znajduje się egzemplarz czołgu T-34 z wyciętymi w kadłubie otworami. Pojazd ten był wykorzystywany do szkolenia czołgistów. Realizatorzy „Pancernych” skorzystała z okazji i w „podziurawionym” czołgu nakręcili wiele scen odbywających się we wnętrzu. Kamerę wstawiano do jednego z otworów, inne w tym czasie przysłaniano. Czołg z Golęcina zagrał m.in. w scenach przejazdu Rudego przez zalany tunel kolejki podziemnej w Berlinie. Wodę, która z wieży kapała na Gustlika i Tomka, lał konewką jeden z żołnierzy z poznańskiej jednostki.

Pod koniec filmu załoga Rudego dociera nad Łabę i odpoczywa nad brzegiem rzeki. Janek Kos leży na lufie czołgu. Rozgrywającą się w maju scenę kręcono na Golęcinie w styczniu i lufa czołgu była bardzo zimna. Janek leżał więc na kożuchu, a wypowiadane kwestie musiał mówić „na wdechu”, żeby z jego ust nie wydobywała się para. 

Czołg z wyciętymi otworami to egzemplarz wojenny. Prawdopodobnie został uszkodzony podczas walk o Poznań w styczniu lub lutym 1945 r. Do dzisiaj jest eksponowany w Muzeum Broni Pancernej na terenie golęcińskich koszar. Na Golęcinie kręcono też wiele scen do filmu "Kroll" Władysława Pasikowskiego.

https://radiopoznan.fm/n/