Szef rządu odniósł się do śmierci ośmioletniego Kamila z Częstochowy, który był bity przez swojego ojczyma.
Chcę nazwać tę tragedię po imieniu i tych, którzy to zrobili, bo tylko moim zdaniem potwór jest w stanie wyrządzić taką krzywdę - krzywdę dziecku, niewinnemu, bezbronnego dziecku
- mówi premier.
Szef rządu podczas wizyty w Poznaniu przyznał, że osobiście jest zwolennikiem kary śmierci. Jego zdaniem, obecne kary są zbyt niskie.
"Polecam ministrowi sprawiedliwości bardzo pilne zajęcie się tym tematem" - mówił Mateusz Morawiecki.
Powinniśmy zdecydowanie i to podkreślam zdecydowanie wzmocnić te zapisy kodeksu karnego, które mówią właśnie o znęcaniu się, znęcaniu się nad dziećmi, nad niewinnymi, po prostu o znęcaniu się nad drugim człowiekiem, a w szczególności na znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem
- mówi premier.
Chłopiec z Częstochowy był katowany przez ojczyma. Zmarł w poniedziałek. Wcześniej miał być bity, kopany, przypalany papierosami czy polewany wrzątkiem.