To protest przeciwko wycinaniu przez miasto kolejnych drzew.
- Skutki widać na ulicach w centrum. Zobaczymy tam puste miejsca po drzewach. One nie mogą się przyjąć z wielu powodów, takich jak smog czy nieprawidłowe parkowanie. Każde wycięcie drzewa to ogromna strata dla lokalnej społeczności. W tym parku jest plac zabaw. Czy gdyby nie było tutaj drzew, pielęgnowanych, takich o które się dba, to czy w słoneczne dni dzieciaki chciałyby się na takim placu bawić? Na pewno nie. Drzewa maja fundamentalne znaczenie dla ludzi - mówi Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto.
Rada Osiedla Stare Miasto podjęła uchwałę, w której apeluje o odwołanie dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej Tomasza Lisieckiego. Powodem są wycinki drzew w mieście, którym sprzeciwiają się społecznicy, a także ostatnia wypowiedź dyrektora, w której stwierdził, że "drzewo w mieście, które ma sto lat, z założenia powinno wylecieć". Sam Tomasz Lisiecki nazwał ją potem na naszej antenie „niefortunną”.