Chodzi o maila, który w ubiegłym tygodniu wpłynął na elektroniczną skrzynkę urzędu. Poczta Polska prosiła w nim o dane mieszkańców. Były one potrzebne do organizacji głosowania korespondencyjnego w wyborach na prezydenta kraju. Wiadomość nie była podpisana imieniem i nazwiskiem pracownika spółki, a kończyła się sformułowaniem "Z wyrazami szacunku Poczta Polska".
Według Jacka Jaśkowiaka, Poczta Polska podżegała do przekroczenia uprawnień, bezprawnego przetwarzania danych osobowych wyborców oraz ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji, które prezydent miasta uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych.
Zawiadomienie zostało wysłane do Prokuratury Rejonowej na poznańskim Starym Mieście. Na razie nie wiadomo, czy śledczy zdecydują wszcząć postępowanie w tej sprawie.
W takim przypadku zawsze istnieje zagrożenie, że ta brzytwa ...paluszki przykróci.