Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu informuje, że prowadzone są dwa śledztwa: jedno dotyczy nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala, kolejne wpływu tych nieprawidłowości na stan pacjentów.
Chodzi konkretnie o sprawy organizacyjno-pracownicze m.in. wyznaczanie terminu grafików dla lekarzy dyżurujących. Też tego aspektu dublowania dyżurów. Prokuratura musi przede wszystkim zbadać, czy te ewentualne nieprawidłowości w funkcjonowaniu szpitala mogły mieć wpływ na stan zdrowia przebywających w lecznicy pacjentów, jego pogorszenie, czy nawet spowodowanie śmierci
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Śledztwo prowadzone jest "w sprawie".
Jeśli potwierdzi się, że lekarze jednocześnie dyżurowali na dwóch oddziałach - to byłoby sprawowaniem opieki tylko "na papierze". Biegli ocenią, jak wpłynęło to na wzrost śmiertelności w złotowskim szpitalu. W badanym okresie, czyli latach 2020-2021, odnotowano tam ok. 40 nadmiarowych zgonów.