NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Prokuratura wie kto wieszał transparent

Publikacja: 21.08.2013 g.21:22  Aktualizacja: 21.08.2013 g.22:54
Poznań
Policja wie już, kto wywiesił na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej obraźliwy dla Litwinów transparent podczas meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno. Po tym wydarzeniu wojewoda wielkopolski Piotr Florek zamknął na jeden mecz trybunę, na której doszło do incydentu.
transparent kibicowski - Jacek Cerkaski
/ Fot. Jacek Cerkaski

Na transparencie widniał napis "Litewski chamie klęknij przed polskim panem". Od razu po meczu Komenda Wojewódzka Policji rozpoczęła identyfikację osób odpowiedzialnych za jego wywieszenie. Zabezpieczono nagrania ze stadionowego monitoringu i na podstawie zapisu z kamer policji udało się zidentyfikować sprawców.

- Najpierw było to kilka osób, teraz mamy już zidentyfikowaną kilkunastoosobową grupę - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Dane tych osób zostały już przekazane prokuraturze. Jesteśmy przekonani, że przekazane materiały są konkretne, kompletne, a sama identyfikacja nie budzi żadnych wątpliwości - dodał Andrzej Borowiak.

Prokuratura zdecyduje, co dalej ze zidentyfikowanymi. Za znieważenie osób bądź grup ludności w związku z jej przynależnością narodową, etniczną, rasową czy wyznaniową grozi kara do trzech lat więzienia. 

Więcej o incydencie - tutaj.

https://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 7
jul 27.08.2013 godz. 09:28
Farsa z transparentem. Jeżeli komukolwiek zostaną postawione zarzuty to będzie to sprawa polityczna i ewentualne wyroki to kara za przekonania polityczne i społeczne.Treść tego transparentu nie obraża nikogo a mówi o stosunku władz Litwy do polskich obywateli i nie jest nawoływaniem do złego a pokazaniem faktu że Polacy tam są i mogą mieć coś do powiedzenia w sprawach bytowych już nie na swojej ziemi. Robienie z transparentu sprawy rozróby kibicowskiej jest przegięciem gdyż było to działanie ideologiczne w sposób bez siłowy przypominający historię (Polacy byli tam panami i to fakt).Jeżeli jest w Polsce wolność słowa i przekonań to władze niech zostawią ten temat i niech nie "wychodzą przed szereg". Ci ludzie są NIEWINNI.
Rafał 22.08.2013 godz. 14:58
Myślę że w tym celu trzeba powołać komisję śledczą :) trzeba wyjaśnić ten haniebny transparent, choćby i kosztem budżetu na 2014 rok :)
Ciekawy 22.08.2013 godz. 12:15
A czy policja wie, z czyjej inspiracji ów transparent powstał? To z pewnościa jest bardziej interesujące.
Rafał 22.08.2013 godz. 10:19
Uf teraz czuje się bezpieczniej ;) co tam gwałciciele, mordercy czy oszuści, jak sprawa dotyczy kiboli prokuratura działa ekspresowo. By żyło się lepiej co nie Panie Donald.
igo. 21.08.2013 godz. 23:17
W końcu nikt nikogo nie skazał za "pomnik" Jana Pawła II przygniecionego kamieniem z kosmosu chociaż naruszył on uczucia wielu osób. Za to sprawa jego ruszenia przez posła Witolda Tomczaka podniosła wartość "instalacji" (pies wie co to takiego te instalacje) z kilku dziesięciu tyś, dolarów do kilkuset tysięcy dolarów.

Że przypomnę:
Cztery zespoły parlamentarne o chrześcijańskim światopoglądzie wystosowały pismo do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, w którym zaapelowały o objęcie „szczególnym nadzorem” procesu byłego posła z list AWS Witolda Tomczaka. W 2000 roku usunął on w warszawskiej Zachęcie meteoryt, który w instalacji włoskiego artysty Maurizio Cattelana przygniatał rzeźbę Jana Pawła II.
W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa w tej sprawie przed warszawskim sądem. Prokuratura uważa, że były poseł spowodował stratę w wysokości 40 tys. zł. Tomczak i jego mecenas, europoseł PiS Janusz Wojciechowski, są innego zdania. Utrzymują, że usunięcie meteorytu podniosło wartość rzeźby, bo choć pierwotnie była wyceniana na 400 tys. dolarów, sprzedano ją dwukrotnie drożej.

W rozmowie z „Rz” Wojciechowski mówi, że proces ma jednak głębsze znaczenie. – W jego trakcie poruszane są granice wolności w sztuce i problem profanacji religijnej. To fascynujący temat do debaty publicznej. Dlatego zadziwiająca jest decyzja sądu o utajnieniu procesu – tłumaczy.

W proces włączyli się konerwatywni politycy. W ubiegłym tygodniu cztery zespoły parlamentarne o chrześcijańskim światopoglądzie wystosowały pismo do prokuratora generalnego, w którym napisały, że w trakcie procesu może dojść do „prześladowań z powodu światopoglądu”.

Wg posłanki PO czyn Witolda Tomczaka był zwykłym barbarzyństwem i chuligaństwem, a posłowie nie powinni próbować wpływać na prokuraturę – komentuje Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO, szefowa Sejmowej Komisji Kultury. Dodaje, że posłowie nie powinni też cenzurować działalności artystycznej, a tymczasem w swoim piśmie parlamentarzyści nie pozostawiają suchej nitki na twórczości Cattelana. Słowa „dzieło sztuki” biorą w cudzysłów, a artyście przypisują jedynie chęć wywołania skandalu. Dodają, że instalacje Cattelana „mogą mieć na celu obrazę uczuć religijnych i nie reprezentują absolutnie żadnych wartości estetycznych”.

igo. 21.08.2013 godz. 23:02
No to teraz by mieć na proces, wywieszający transparent powinni go pociąć na kawałki i sprzedawać jako pamiątkę z pamiętnego meczu. Lub może chociaż jakieś kartki pocztowe z tym historycznym transparentem. Część takich kartek od razu posłałbym ministrowi Radkowi z pozdrowieniami od poznańskich "kiboli".
ciekawski 21.08.2013 godz. 22:02
ciekawe, czy będą procesy dla tych wszystkich, co umieszczali zdjęcia tego transparentu - aferę wykreowały media... gdyby nie powtarzały setki razy tego incydentu, to mało kto by się o nim dowiedział.