Funkcjonariusze poszukiwali kobiety, by doprowadzić ją do zakładu karnego. Mężczyzna, który otworzył drzwi mieszkania twierdził, że jest sam. Policjanci jednak przeszukali pomieszczenia i zajrzeli do chłodziarki. Wewnątrz siedziała skulona podejrzana.
Kobieta nie kryła zdziwienia, że odkryto jej kryjówkę. 32-latka prosto z lodówki trafiła do więziennej celi.