Zwołali się na portalu społecznościowym. W ten sposób chcieli zamanifestować m.in przeciwko niskim zarobkom i rosnącym cenom. Mimo zimna na plac przed ratuszem przyszło kilkadziesiąt osób. Jak mówili - do wyjścia na ulicę zmusiły ich m.in wysokie ceny paliwa, podpisanie ACTA a także lokalne działania samorządu czyli plany prywatyzacji kaliskich przedszkoli.
Manifestacji przyglądali się starsi kaliszanie, którzy - jak mówili - popierają protest młodych ludzi. Po demonstracji kaliska policja zatrzymała dwóch mężczyzn. To oni - wg funkcjonariuszy mieli zorganizować nielegalne zgromadzenie. 28 i 22 latkowi postawiono także zarzuty zakłócania porządku publicznego i wywołania ognia. Jeden z demonstrantów podpalił bowiem flagę UE. Po przesłuchaniu mężczyźni zostali zwolnieni.