NA ANTENIE: Godzina z kulturą
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Przedszkolanki chciały dołączyć do "Strajku Kobiet". Napisały rodzicom, żeby nie przyprowadzali dzieci

Publikacja: 12.11.2020 g.13:26  Aktualizacja: 12.11.2020 g.17:53 Krzysztof Polasik
Poznań
Po interwencji przedszkole funkcjonowało normalnie. Tą i innymi skargami na akcentowanie protestów w placówkach oświaty zajmuje się poznańskie Kuratorium.
przedszkole - Archiwum
Fot. Archiwum

"Badamy wszystkie otrzymane zgłoszenia" - zapewnia rzeczniczka prasowa Kuratorium Oświaty w Poznaniu, Magdalena Miczek.

Otrzymaliśmy sygnały o wywieszaniu na terenie szkoły plakatów Strajku Kobiet, niestosownych, obraźliwych wpisach nauczycieli na profilach społecznościowych, które dotyczą młodzieży. Otrzymaliśmy również zgłoszenia o przesłanej rodzicom wiadomości od nauczycielek, aby nie przyprowadzać w danym dniu dzieci do przedszkola, czy też informację z prośbą o zbadanie kwestii nieusprawiedliwiania obecności w szkole w związku z manifestacjami.

Zgłoszone sprawy cały czas podlegają analizie pod kątem ewentualnych konsekwencji. Kuratorium nie ma jednak wiedzy o żadnym bezpośrednim zakłóceniu zajęć. Nie chce też informować, o jakie konkretnie szkoły chodzi.

Większość zgłoszeń dotyczy niestosownego i wulgarnego wyrażania swoich poglądów

- podkreśla Magdalena Miczek.

Przypomina też, że Wielkopolski Kurator Oświaty nie zgadza się na przyzwolenia dla młodzieży na opuszczanie lekcji czy zmianę organizacji pracy placówek związane z protestami społecznymi. Robert Gaweł pod koniec października wystosował do dyrektorów szkół prośbę o nieangażowanie szkół w spory polityczne.

https://radiopoznan.fm/n/PEPnIN
KOMENTARZE 1
Piotr Pazucha
Pozhoga 12.11.2020 godz. 16:28
Skoro to z budżetu państwa płacone są pensje nauczycieli, to należy w trybie pilnym przywrócić bezpośredni nadzór państwa nad szkolnictwem.
W modelu jaśkowiakowym nauczyciele (a raczej nauczycielki) zajmują się różnymi rzeczami, tylko akurat nie tymi, za które im płacimy.