Europoseł Andrzej Grzyb z PSL, kandydujący z listy Koalicji Europejskiej, musiał się tłumaczyć z obecności na liście osób o bardziej lewicowych i liberalnych poglądach.
- Polskie Stronnictwo Ludowe i ja osobiście jesteśmy konserwatywną kotwicą w Koalicji Europejskiej - powiedział Andrzej Grzyb.
Posłankę Joannę Lichocką z PiS dziennikarze pytali o to, jak godzi sprzeciw wobec zakazu hodowli zwierząt futerkowych z deklaracjami o wsparciu dla wielkopolskiego rolnictwa.
- W całej Europie ta branża jest ograniczana ze względu na wielką uciążliwość społeczną produkcji - stwierdziła Joanna Lichocka.
Katarzyna Ueberhan z Wiosny musiała wyjaśnić, jak wyobraża sobie odejście od gospodarki opartej na węglu w regionie, gdzie tysiace osób utrzymują się z jego wydobycia.
- Osoby zatrudnione w kopalniach odnajdą nowe miejsca zatrudnienia w branży zielonej energii - odpowiedziała Katarzyna Ueberhan.
Anna Bryłka z Konfederacji tłumaczyła, dlaczego kandyudje do Parlamentu Europejskiego, skoro domaga się polexitu, czyli wyjścia polski z UE.
- Żeby reprezentować polskie interesy dopóki jesteśmy w Unii Europejskiej, żeby zbierać doświadczenie chociażby w polityce handlowej - wyjaśniła Anna Bryłka.
Z kolei Maciej Szlinder z komitetu Lewica Razem zapytany był o to, czy jego partia podważa swobodny przepływ siły roboczej i kapitału, bo tak była interpretowana wypowiedź jednego z liderów partii Razem Adriana Zandberga:
- Potrzebujemy poza wspólnym rynkiem także wspólnej polityki gospoadarczej, inwestycyjnej i społecznej. Europa musi pogłębić swoją integrację - powiedział Maciej Szlidner.
W debacie nie wziął udział żaden przedstawiciel komitetu Kukiz '15. Wybory do Parlamentu Europejskiego 26 maja.