W ocenie Pawła Tanajny, obywatel w starciu z urzędem jest zawsze na straconej pozycji. Jak dodaje, urzędnicy powinni interpretować prawo z najwyższą starannością:
- Jeżeli się pomylą to na nich będzie spadała odpowiedzialność, a obywatel ma czytać przepisy i rozumieć je logicznie i to powinno wystarczyć. Urzędnik musi zawsze korzystnie dla obywatela rozstrzygać ten bałagan prawny, jaki oni zrobili i musi się bać, że jeżeli naciągnie prawo, to będzie za to osobiście odpowiadał. To jest jeden z największych ratunków na tą bolączkę państwa urzędniczego i państwa chaosu prawnego - zorganizowania kolejnej debaty w Internecie. Krytykuje dyskusję wyborczą zorganizowaną wczoraj przez Telewizję Polską, nazywając TVP "domem publicznym".
Paweł Tanajno chce namawiać innych kandydatów do zorganizowania kolejnej debaty w Internecie. Krytykuje dyskusję wyborczą zorganizowaną przez Telewizję Polską, nazywając TVP "domem publicznym". W jego ocenie, debata w TVP była szopką z pytaniami, które były pod dyktando partii rządzącej. Zdradzając kulisy powiedział, że Andrzej Duda schował przekazany przez niego wizerunek Jarosława Kaczyńskiego. Kamery TVP tego momentu - jak mówił kandydat - nie pokazały.