W powiecie wolsztyńskim ten groźny dla drobiu wirus zaatakował fermy indyków w Reklinku i Chobienicach w gminie Siedlec. Do uśpienia jest blisko 50 tys. ptaków - mówi Radiu Poznań Dominika Kmet, powiatowy lekarz weterynarii w Wolsztynie.
Ognisku w Reklinku dzisiaj zostało zlikwidowane. Drób został zagazowany i wywieziony do utylizacji. Do likwidacji kolejnego, czwartego ogniska na terenie powiatu przymierzamy się w czwartek. To jest przede wszystkim problem logistyczny, by wszystkie te działania ze sobą pospinać. Jak na razie udaje się nam te działania organizować sprawnie i szybko. Mam nadzieję, że w czwartek zlikwidujemy ostatnie ognisko ptasiej grypy na terenie powiatu wolsztyńskiego.
Kolejne dwa ogniska zostały wykryte w powiecie grodziskim. Na fermie w Wielichowie - Wsi do uśpienia jest blisko 200 tys. kur niosek. Ptasia grypa ponownie pojawiła się także w miejscowości Tarnowa w gminie Rakoniewice. Służby weterynaryjnej muszą tam zagazować blisko 33 tys. indyków.
W tym roku w Wielkopolsce wykryto już 17 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków.