NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wyprawa radnych do Szwajcarii. Co z niej wynikło?

Publikacja: 12.09.2018 g.10:56  Aktualizacja: 12.09.2018 g.11:23
Wielkopolska
Interpersonalne relacje za 33 tysiące złotych nawiązywali w Szwajcarii radni wielkopolskiego sejmiku.
radni sejmiku w szwajcarii - Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu
/ Fot. (Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu)

Oprócz tego komisja statutowa rozmawiała tam m.in. o demokracji bezpośredniej. Czy to oznacza, że Wielkopolskę czekają radykalne zmiany?

Chyba nie, bo przed wyjazdem radni podali, że celem jest tylko "nawiązanie bilateralnego kontaktu" z Argowią, czyli szwajcarskim kantonem, który mniej więcej odpowiada polskiemu województwu. Spotkali się m.in. z przewodniczącym rady kantonu i ambasadorem RP w Zurychu. Radni odwiedzili na miejscu także Ośrodek Szkoleniowy Urzędu ds. Wojskowych i Obrony Cywilnej. Jak wyjaśniają - szwajcarska obrona cywilna uznawana jest za modelową. W Polsce sprawy obrony cywilnej leżą raczej w domenie urzędów wojewódzkich, a nie samorządu województwa. 

- Podczas wizyty nawiązano relacje interpersonalne. Dalsze rozmowy, dotyczące podjęcia ewentualnej współpracy, będą uzależnione od woli strony szwajcarskiej oraz stanowiska MSZ - pisze dyrektor kancelarii sejmiku Ryszard Taciak.

Koszty wyjazdu pokryła kancelaria sejmiku. 33 tysiące złotych poszło na bilety lotnicze, transport na miejscu, hotel i diety dla radnych.

https://radiopoznan.fm/n/yGntK7
KOMENTARZE 2
pamiętliwy 12.09.2018 godz. 15:09
Czy nasze poznańskie radyjko może łaskawie wskazać, jakie opcje polityczne były reprezentowane na tym wyjeździe? I kto z interpersonalizowanych kandyduje na nową kadencję?
:):) 12.09.2018 godz. 13:17
jak to co wynikło? To wynika, że już najwyższy czas jechać na kolejną wycieczkę. A kto płaci? Pan płaci, pani płaci, my płacimy ... I a propos - jak wyjeżdżam gdzieś z żoną, zawsze mamy wtedy wyjątkowo bliskie relacje interpersonalne ... Co wycieczka, to wycieczka, więc nie ma się czemu dziwić.