Prezydent Andrzej Duda podkreślił w Gnieźnie, że tragiczne wydarzenia z przeszłości powinny być przestrogą dla tych, którzy dziś proponują nowe linie podziałów w Unii Europejskiej. Jak dodał, podział na Europę dwóch prędkości czy też sztuczna jedność pod hegemonią wiodących państw UE to błąd.
– Tu z panem prezydentem w tej sprawie pospierałbym się – mówił na naszej antenie wicemarszałek Senatu Rafał Grupiński.
– Odwoływanie się do Europy dwóch prędkości i tym podobnych koncepcji to język trochę z lamusa. Mówiono o tym raczej dziesięć czy piętnaście lat temu. Jeśli chodzi o dominację, to Europa jest dziś wspólnotą bardzo dobrze zorganizowaną – z Parlamentem Europejskim, Komisją Europejską i własnymi władzami, które decydują o tym, co się ostatecznie dzieje – dodał polityk Platformy Obywatelskiej.
Według wicemarszałka Senatu, ten fragment wystąpienia prezydenta był zbyt silnie nacechowany bieżącą polityką.
Pytany o wystąpienie Szymona Hołowni, Rafał Grupiński stwierdził, że w drugiej części przemówienia marszałka Sejmu wielu obserwatorów mogło dostrzec akcenty związane z trwającą kampanią wyborczą. – Za bardzo to zabrzmiało bieżąco – ocenił gość Radia Poznań.