"Jest to efekt naszego protestu, który zawiesiliśmy na czas rozmów z dyrekcją, proszę mi wierzyć; zyskają na tym mieszkańcy" – mówi przedstawiciel ratowników medycznych Dezyderiusz Łaszkiewicz.
Znaczy to tyle, że wkrótce pojawi się nowy sprzęt ratujący życie. Będzie też nowy ambulans. Przypomnijmy, że ten stary pojazd, często ulegał awarii, nawet gdy pacjenci byli w środku. Dlatego na pewno zwiększy się jakość naszych usług. I co ważne, będziemy też zdecydowanie lepiej wynagradzani. To pozwoli nam pracować trochę mniej, by normalnie żyć. Po prostu nie będziemy musieli pracować w różnych miejscach i tyle godzin. Więc myślę, że będziemy o wiele bardziej wypoczęci, a dla pacjentów jeszcze bardziej życzliwi
- mówi Dezyderiusz Łaszkiewicz.
Dyrekcja szpitala liczy, że pieniądze na podwyżki dla ratowników medycznych otrzyma z Ministerstwa Zdrowia. Ministerstwo już jakiś czasu zapowiedziało, że od października zwiększy nakłady na funkcjonowanie karetek. Wszystkie postulaty przedstawione przez ratowników, mają zostać spełnione jeszcze w tym roku.