"Teraz sytuacja także była groźna" - mówi wicekomendant rawickich strażaków Krzysztof Skrzypczak.
Zagrożenie było bardzo duże. Ta hałda odpadów miała 60 metrów długości, 30 szerokości i 4 metry wysokości. Tuż za nią za ścianką wykonaną z bloczków betonowych znajdowała się druga hałda. Także niebezpieczeństwo przeniesienia się pożaru, rozprzestrzenienia się ognia było bardzo duże. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Podali na hałdę pianę gaśniczą. Po stłumieniu ognia, strażacy przy użyciu ładowarek zabezpieczonych przez firmę, te nadpalone śmieci przewieźli w inne miejsce i tam je dogaszali
- mówi strażak.
Z pożarem w Rawiczu w nocy walczyło przez ponad 3 i pół godziny 8 zastępów strażaków. Jego przyczynę ustalają policjanci.