11-letni Filip z Piły od zeszłego roku walczy z guzem mózgu. Przeszedł już jedną operację, która miała raz na zawsze pokonać chorobę. Niestety rak powrócił w grudniu. Lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie twierdzą, że nowa torbiel jest zbyt duża i nie da się jej usunąć w całości. Tej skomplikowanej operacji chce się podjąć światowej sławy neurochirurg z Niemiec. Potrzebne są jednak pieniądze, nawet 300 tysięcy złotych. A rodziców chłopca nie stać na taki wydatek.
Przyjaciele wraz z rodziną organizują koncert charytatywny, który odbędzie się dziś o godzinie 16:00 w Inwest-Parku przy ulicy Dąbrowskiego. Poza koncertem, leczenie Filipa można wspomóc również w Internecie. Na facebook-u w grupie "Razem dla Filipa Kaźmierczaka" od kilku dni prowadzone są najróżniejsze licytacje. Można na przykład zakupić domową pizzę wraz z dowozem do mieszkania. Dochód z imprezy oraz internetowych aukcji zostanie przeznaczony na leczenie chłopca.