"Gdybyśmy samodzielnie objęli władzę, to ich realizacja byłaby dużo szybsza i łatwiejsza" - uważa posłanka.
Katarzyna Kierzek-Koperska przyznaje też, że nie spodziewała tak ogromnego deficytu w budżecie państwa, który w przyszłym roku wyniesie 288 miliardów złotych.
PiS zaciągnął zobowiązania w postaci obligacji na 800 miliardów złotych. My zaczynamy te zobowiązania spłacać. Na 2025 rok to będzie 62,3 miliarda złotych. To są zobowiązania, które zaciągnięto w 60 funduszach pozabudżetowych, w związku tym nie było kontroli tych pieniędzy publicznych
- tłumaczy Kierzek-Koperska.
Wśród sukcesów pierwszego roku przedstawicielka KO wymienia wprowadzenie babciowego, dofinansowania do in-vitro, podwyżki dla nauczycieli, a w przypadku Wielkopolski pieniądze na kolejową obwodnicę Poznania.
Z Wielkopolski wpłynęło też najwięcej wniosków na wakacje składkowe przedsiębiorców
- mówi Katarzyna Kierzek-Koperska.
Poznańska posłanka jest też wiceprzewodniczącą sejmowego zespołu do spraw rozliczeń Prawa i Sprawiedliwości. Pytana o rozliczenia poprzedników stwierdziła, że "chciałoby się szybciej", ale przyznała, że rozumie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
"Nie możemy wsadzać ludzi do więzienia tylko dlatego, że nam się coś nie podobało" - powiedziała Katarzyna Kierzek-Koperska.
Poznański poseł wystawia rządowi Donalda Tuska ocenę niedostateczną. Bartłomiej Wróblewski z Prawa i Sprawiedliwości krytycznie ocenia pierwszy rok pracy koalicji rządzącej.
To był rząd od początku bez programu, to jest rząd, który prowadzi fatalną politykę społeczną, co widzimy po rosnących cenach energii, obcina projekty rozwojowe jak czołgi K2, jak elektrownia w Pątnowie, jak CPK, jak komputer kwantowy na Politechnice Poznańskiej
- uważa Bartłomiej Wróblewski.
Według posła Wróblewskiego rząd Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy nie ma ambicji i zajmuje się rozbudzaniem złych emocji w społeczeństwie. Polityk zwraca uwagę na negatywne wyniki sondaży.
Jak wynika z ostatniego badania United Surveys, po roku pracy ponad połowa Polaków (51,4 procent) źle ocenia rząd Donalda Tuska. Przeciwnego zdania jest niecałe 40 procent badanych.