Rowerzysta znów jechał poznańskim odcinkiem autostrady A2. Tym razem nie udało się go złapać, choć po otrzymaniu sygnałów służby ruszyły w poszukiwanie tego człowieka. Sprawdzona została cała autostradowa obwodnica Poznania, ale rowerzysty na trasie już nie było.
Po godzinie 16 Nasi słuchacze informowali, że widzieli rowerzystę w okolicach Krzesin na pasie w kierunku Świecka. Około godziny 16.50 miał on zjechać na węźle Komorniki w stronę Poznania.
To kolejny taki przypadek w ostatnim czasie. Jazda rowerem po autostradzie jest zabroniona. Pod koniec maja policji udało się złapać rowerzystę, który jechał A2 i spowodował kolizję na autostradowej obwodnicy Poznania. Dostał mandat 250 złotych.