Spór zbiorowy z szefami policji trwa od roku. Padła propozycja podwyżki takiej jak dla całej sfery budżetowej – niespełna 8 procent.
"To nie pokrywa nawet inflacji. Jesteśmy załamani" – mówi przewodnicząca Wielkopolskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Zawodowego Pracowników Policji, Lucyna Jaworska-Wojtas.
Cały czas domagamy się wprowadzenia systemowego, wieloletniego programu wzrostu wynagrodzeń dla pracowników i funkcjonariuszy policji, oraz pracowników straży granicznej o 2,5 tysiąca złotych do roku 2025. Chcemy zatrzymać spłaszczenie siatki wynagrodzeń i uposażeń, co się cały czas dzieje poprzez podnoszenie najniższego wynagrodzenia w kraju
- mówi Lucyna Jaworska-Wojtas.
Duża część pracowników cywilnych policji zarabia mniej więcej tyle, ile wynosi minimalna krajowa - stąd protest. Banery, flagi i plakaty pojawiły się na korytarzach między innymi komendy wojewódzkiej i miejskiej w Poznaniu. Związkowcy namawiają pracowników do składania skarg do Państwowej Inspekcji Pracy.
O podwyżkach może zdecydować wyłącznie rząd. Komendant wojewódzki otrzymuje z góry ustalony budżet na pensje. W naszym województwie na blisko 8 tysięcy funkcjonariuszy przypada około 1 600 pracowników cywilnych.