Kilkuset rolników z całej Wielkopolski spotkało się w Poznaniu z ministrem Stanisławem Kalembą. Szef resortu rolnictwa mówił m.in. o zmianach w polityce rolnej Unii Europejskiej. Pojawiły się też pytania o bieżące funkcjonowanie gospodarstw. Rolnicy przyjechali z wszystkich powiatów Wielkopolski z pytaniami o to, co obecnie przeszkadza im w sprawnym gospodarowaniu. Rozwinęli transparent z napisem "Rżnij byka nie rolnika".
Jak tłumaczył hodowca bydła z Krzywinia domagają się prawa do uboju rytualnego. Ponieważ takiej formy zabijania zwierząt zabroniono, firmy nie mogą eksportować mięsa do krajów arabskich i Izraela. Muzułmanie i Żydzi mogą jeść tylko mięso zwierząt ubitych w specjalny sposób - bez ogłuszania, przez poderżnięcie gardła. Do niedawna taka forma była dozwolona w Polsce, a polskie zakłady masarskie były dużym graczem na rynku mięsa w krajach arabskich.
Rolnicy z leszczyńskiego mówili, że boją się o swoją ziemię. Prowadzone są tam próbne odwiertu w poszukiwaniu złóż węgla brunatnego.
Minister Stanisław Kalemba spokojnie wysłuchiwał pytań i spokojnie odpowiadał. - Izby Rolnicze otrzymały takie uprawnienia jakich nigdy nie miały i one przejmują kontrolę nad obrotem ziemią - mówił. Na koniec życzył rolnikom spokojnych Świąt Wielkanocnych