Dziewczynka miała wysoką gorączkę, matka nie dysponowała samochodem, żeby zabrać dziecko do szpitala. Jak mówi aspirant sztabowy Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej policji - policję zawiadomił ojciec dziecka, który przebywał zagranicą.
- Na miejsce skierowano policjantów z przemęckiego posterunku. Ustalili na miejscu, że sytuacja jest dość poważna, dziecko miało bardzo wysoką gorączkę. Razem z matką policjanci schładzali organizm dziecka, przykładając wilgotne ręczniki - mówi Adamczyk.
Policjanci przewieźli dziecko do szpitala w Wolsztynie.
Ojciec z za granicy o g 3:30 na policje do Wolsztyna zadzwonił z prośbą o pomoc.