Adam Brawata z Fundacji Pro - Prawo do Życia nie obawia się reakcji poznaniaków.
Co nam tak naprawdę mogą zrobić? Mogą to poniszczyć, pomalować farbą, a te wszystkie nasze szkody naprawiamy. Myślę, że stawka jest o wiele wyższa, niż nasz komfort jazdy. Nie mamy nic do stracenia, ponieważ w krajach zachodnich rodzice, za nieposyłanie dzieci na seksedukację trafiają do więzienia. Nam też ten scenariusz grozi.
- Nie możemy się teraz cofnąć - dodaje Adam Brawata. Samochód będzie po Poznaniu jeździł przez tydzień. Niewykluczone, że podobnych akcji będzie więcej.