"Problem takich ulic to nie tylko domena naszego miasta, ale sukcesywnie staramy się z nim sobie radzić" - mówi burmistrz Nowego Tomyśla, Włodzimierz Hibner.
Mamy na terenie miasta czy na obrzeżach miasta jeszcze kilka takich ulic. Staramy się jakoś sukcesywnie je utwardzać w różnych technologiach. Problem mieliśmy ze spółką gazową. Wcześniej tez projektanci próbowali uzgadanić pewne kwestie, no ale dzisiaj to trwa latami - to mogę powiedzieć na bazie własnego doświadczenia. Po wielu, wielu miesiącach udało nam się w końcu zakończyć kwestie związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę
- mówi Włodzimierz Hibner.
Poza ulicą Kazimierza Hołogi, wyremontowane mają zostać także ulice Koszykowa i Zaułek - tam mieszkańcy są w podobnej sytuacji. Remont obejmie - poza budową samej drogi i odwodnienia - także budowę chodników czy przebudowę kolidujących ze sobą sieci uzbrojenia terenu.
Inwestycja ma kosztować 3 miliony złotych. Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał maksymalnie 5 miesięcy na jej wykonanie.