- Pojawia się wielka szansa dla okręgu konińskiego - mówi radna, według której nowa elektrownia mogłaby powstać w oparciu o istniejącą już infrastrukturę.
Zlokalizowanie elektrowni jądrowej w Pątnowie. Warto byłoby nad tym tematem się pochylić i wesprzeć tą inicjatywę wszelkimi możliwymi sposobami. To jest ogromna szansa nie tylko dla regionu konińskiego, ale całej Wielkopolski.
- W strategii o energii nie pisaliśmy wprost (o elektrowni atomowej), ze względu na brak sygnałów od rządu w tej sprawie - mówi marszałek Marek Woźniak.
Natomiast przypomnę, że myśmy oficjalnie zgłosili akces do tego, że w Wielkopolsce elektrownia jądrowa mogłaby być zlokalizowana, i to co najmniej w dwóch lokalizacjach: w tej pierwotnej w Klempiczu i tej właśnie związanej z kompleksem energetycznym w Koninie, chociażby z racji na istniejącą infrastrukturę przesyłową.
- Są tam też kadry i duże zasoby wodne - dodaje o konińskiej lokalizacji Marek Woźniak.
Jak zaznacza, samorząd województwa jest otwarty na rozmowy w tej sprawie, przy konsultacjach mieszkańców. Bez zgody strony społecznej w jego ocenie nie można tak ważnej inwestycji realizować.