Wszystkie wydatki Poznania wyniosą nieco ponad 5 miliardów złotych, a wpływy 4 miliardy 442 miliony złotych. W przyszłym roku o 22 procent spadną miejskie pieniądze na inwestycje i wyniosą nieco ponad miliard. Miasto będzie kończyć budowę trasy tramwajowej na Naramowicach, ale mają się również rozpocząć prace przy budowie tunelu pod torami kolejowymi na ulicy Grunwaldzkiej czy remont ulicy Kolejowej.
Ponad pół miliarda Poznań chce przeznaczyć na utrzymanie transportu zbiorowego. Sporym wydatkiem jest również utrzymanie szkół. Prawie 300 milionów złotych pójdzie na pensje dla zatrudnionych w szkołach podstawowych.
Według miejskich urzędników, budżet miasta straci na zmianach podatkowych wynikających z Polskiego Ładu. Poznańscy radni do projektu budżetu przedstawionego przez prezydenta miasta zaproponowali 51 poprawek. Jacek Jaśkowiak odrzucił propozycję klubu PIS dotyczącą środków na budowę Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Uwzględnił za to poprawki radnych Koalicji Obywatelskiej i klubu Wspólny Poznań. Dotyczą one między innymi remontów w szkołach.
Dzisiejsza sesja budżetowa, podobnie jak inne, odbędzie się zdalnie. Miejscy urzędnicy mogą być spokojni o wynik głosowania, bo popierająca prezydenta Koalicja Obywatelska ma samodzielną większość w Radzie Miasta Poznania.