Brak konsensusu koalicji rządzącej wstrzymuje budowę nowych bloków komunalnych w Poznaniu

W Puszczykowie w powiecie poznańskim w poniedziałek rano na samochód spadło drzewo. Jedna osoba została zabrana do szpitala. Najwięcej interwencji do służb napływa z Poznania oraz powiatu szamotulskiego. Głównie są to wyjazdy do połamanych drzew.
Strażacy w tej chwili wyjeżdżają do połamanych drzew i gałęzi, które spadają na chodniki i drogi. Doszło do zerwania dwóch linii niskiego napięcia.
W kilku miejscowościach południowej Wielkopolski nie ma prądu. Wiatr zerwał linie energetyczne. Awarie wystąpiły w gminie Grabów nad Prosną, Przygodzice i w Kaliszu-Szczypiornie. Na szczęście wiatr nie wyrządził dużych szkód, ale strażacy już otrzymali wezwania do powalonych drzew.
Jak przekazał rzecznik straży pożarnej w Kaliszu Jakub Pietrzak, "w tej części regionu drzewa zablokowały drogi w miejscowościach Kamień, Lisków oraz Dębsko-Ośrodek w gminie Koźminek". Strażacy apelują o ostrożność.
Synoptycy ostrzegają, że wiać będzie dalej, ale nie w całej Wielkopolsce. Wydali ostrzeżenie informujące o silnym wietrze głównie we wschodniej części regionu. Obejmuje ono 10 powiatów. Będzie wiać do wtorku rana z prędkością do 50 km/h, w porywach do 80 km/h.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia II i I stopnia przed silnym wiatrem dla przeważającej części kraju.
Ostrzeżenie I stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.