Do skażenia wody w miejskim wodociągu we Wrześni doszło w lutym 2017 roku. Kandydaci Kukiz 15 do samorządów we Wrześni przypominają, że przez kilka dni nie było wiadomo o skażeniu wody. Twierdzą, że ludzie nie wiedzieli o konieczności zbierania rachunków za zakupy spowodowane awarią wodociągu.
Wiceburmistrz Wrześni Karol Nowak w mailu do naszego dziennikarza za przykre uznaje to, że Bartosz Józwiak w sposób nieudolny próbuje wykorzystać dawno wyjaśnioną sprawę skażenia wody do swojej walki wyborczej.
Kilka dni temu ruszył proces sądowy z byłym prezesem PWiK we Wrześni jako oskarżonym.