Rok temu nasz reporter o tej porze spotkał nad Rusałką wielu amatorów kąpieli - dziś co najwyżej można zamoczyć nogi. Długi weekend miał być upalny - jednak nadzieje związane z ciepłą majówką ustąpiły miejsca pochmurnej i chodnej rzeczywistości. Woda w jeziorach jeszcze nie zdążyła się ocieplić na tyle, by ucieszyć pływaków. Ludzie, jeśli wchodzą do wody, to bardzo nieśmiało i szybko wychodzą na brzeg.