Jak pracuje się w supermarketach?

Zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej nadbrygadier Janusz Skulich przyznaje, że były błędy i niedociągnięcia. "Ale im gorzej na ćwiczeniach, tym lepsza ocena ćwiczeń. Mają one za zadanie sprawdzać mechanizmy działania służb, aby ewentualnie je w ciągu tego roku korygować" - dodał Skulich. Wszystkie niedociągnięcia spisano, teraz będą szukane przyczyny.
Wiadomo już, że powtórzona będzie ewakuacja stadionu. Planowano, że weźmie w niej udział około 5 tysięcy osób, ale przyszło tylko 200. "Zrobiliśmy wszystko co możliwe, by ludzie wzięli udział w ćwiczeniach" - zapewnia Robert Pękala z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta. "Oferowaliśmy możliwość obejrzenia stadionu, ale chyba wszyscy już go widzieli, być może poznaniaków odciągnęły też inne odbywające się w mieście imprezy" - przypuszcza urzędnik. Mimo małej frekwencji udało się wykryć, że drogi ewakuacyjne na niektórych trybunach krzyżują się. Jak dodaje Robert Pękala ta sprawa musi być wyjaśniona, tak, aby poprawić bezpieczeństwo ewakuowanych kibiców.
Więcej o ćwiczeniach, zdjęcia i film: KLIKNIJ