Rajd pojazdów zabytkowych (zobacz film)

W styczniu tego roku, po konsultacjach społecznych; burmistrz odmówił wydania środowiskowych uwarunkowań realizacji przedsięwzięcia. Czyli zablokował budowę sortowni. Mieszkańcy Starczanowa i Nekli dowodzili, że ta inwestycja oznaczać dla nich będzie życie w smrodzie, hałasie, i wśród szczurów, że uderzy w ich zdrowie i w wartość ich posesji.
Inwestor - spółka z Poznania - zaskarżyła decyzję burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. I tę skargę SKO uznało. Kolegium zwróciło uwagę, że inwestor miał wszelkie potrzebne dokumenty, które mówiły, że inwestycja środowisku nie zagraża. Kolegium oceniło, że sama negatywna opinia społeczeństwa nie może być podstawą zablokowania przedsięwzięcia. Decyzją SKO - gmina Nekla musi sprawę rozpatrzyć od nowa.
Według burmistrza Nekli Romana Grychowskiego decyzja Kolegium nie oznacza, że gmina musi teraz zgodzić się na budowę hurtowni.