„Zagwarantowaliśmy miejsca dla wszystkich maluchów z Konina” – mówi zastępca prezydenta miasta Witold Nowak:
Na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć, patrząc na te arkusze organizacyjne, ile osób straci pracę. Myślę, że to może być 20 osób, może trochę więcej, ale będę to wiedział dopiero w sierpniu
– wyjaśnia Witold Nowak.
Na przykład w przedszkolu nr 10 z oddziałami integracyjnymi „Leszczynowa Górka” w Koninie obecnie jest 9 oddziałów. Od września będzie ich 7. Jak mówi dyrektor placówki Anna Kurzawa, nabór w tym roku był mniejszy niż w ubiegłym.
To oczywiście wiąże się również z tym, że w tym roku oddaję dwie grupy dzieci sześcioletnich do szkoły. Ten nabór musiałabym mieć większy. Na chwilę obecną zatrudnionych mam 33 nauczycieli. Od września 2 nauczycieli nie będzie miało przedłużonej umowy o pracę, jedna nauczycielka odchodzi na emeryturę. Z uwagi na to, że mniej oddziałów, również i jedna woźna straci pracę
– mówi Anna Kurzawa.
Obecnie trwa audyt konińskiej oświaty, którego wyniki poznamy jeszcze w tym roku. Ma on pokazać, jak funkcjonuje system.