Do stolicy Wielkopolski przyjechali najlepsi w tej dziedzinie sportowcy - reprezentanci 10 krajów, m.in. Niemiec, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Słowenii, Chorwacji. Do soboty będą walczyć o najwyższe trofea.
- Boccia nieco przypomina francuską grę w bule. Zawodnicy rzucają na boisko bile. Muszą się one znaleźć jak najbliżej białej kulki tzw. jacka - tłumaczy sędzia Joanna Marchlewicz. Zawodnicy mogą bilę nie tylko wrzucić, na boisko, ale także wkopnąć lub wtoczyć dzięki specjalnej rynnie. W zależności od stopnia niepełnosprawności zawodnikowi może towarzyszyć asystent, który odpowiednio ustawia wózek czy kieruje rynną po której będzie toczyć się bila.
- Boccia to niezwykła forma rehabilitacji - mówi koordynator polskiej kadry Ireneusz Klimek.
Zawody do sobotniego wieczora będą rozgrywane w Centrum Kultury Fizycznej Uniwersytetu Przyrodniczego przy ul. Dojazd w Poznaniu. Wstęp jest wolny. Organizatorzy zachęcają, by przyjść i kibicować zawodnikom. W boccię niepełnosprawni z poznańskiego Stowarzyszenia Sportowo-Rehabilitacyjnego Start grają już od ponad 20 lat.