Specjaliści z grupy ratownictwa chemicznego z Leszna i Poznania zidentyfikowali tam ponad 100 substancji.
Z uwagi na wiek jednego z mieszkańców posesji sprawę skierowaliśmy do Sądu Rodzinnego i Nieletnich - tłumaczył nam oficer prasowy wolsztyńskiej policji Wojciech Adamczyk.
Ze względu na to, że jedna z osób, która zamieszkuje tę posesję, jest osobą nieletnią. Odpowiedź na pytanie, czy to ona gromadziła te materiały, będzie przedmiotem dalszego postępowania. Także to jest jeszcze do ustalenia przez nas. Przesłuchanie nieletniego jest po stronie sądu
- wyjaśnia Wojciech Adamczyk.
Z informacji, które uzyskaliśmy tam na miejscu, wynika, że ten człowiek, który gromadził te substancje, interesował się takimi sprawami chemicznymi,
promieniotwórczością
- dodaje Martin Halasz.
Ze względu na przedmiot będący źródłem niedużego promieniowania o sprawie została także powiadomiona Państwowa Agencja Atomistyki.