NA ANTENIE: Informacje sportowe
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Sprawa zabójstwa J. Ziętary: 25 lat więzienia grozi dwóm byłym ochroniarzom Elektromisu

Publikacja: 12.09.2022 g.15:46  Aktualizacja: 12.09.2022 g.17:06 Jacek Kosiak
Poznań
25 lat więzienia grozi dwóm byłym ochroniarzom Elektromisu - oskarżonym o pomoc w porwaniu i zabójstwie dziennikarza Jarosława Ziętary. Ogłoszenie wyroku najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu.
Jarosław Ziętara - www.jarek.sledczy.pl
Archiwum. / Fot. www.jarek.sledczy.pl

O rozstrzygnięciu zdecyduje ocena wiarygodności głównych świadków oskarżenia. Dziś w poznańskim sądzie swoje argumenty przedstawiły strony procesu.

Na rozprawach stawia się tylko jeden z oskarżonych - Mirosław R., pseudonim Ryba. W wygłoszonym stanowisku twierdził, że główni świadkowie oskarżenia dostosowują swoje zeznania do potrzeb prokuratury.

Prowadzący sprawę śledczy z Krakowa w mowie końcowej odpowiadał, że tym przypadku uzgodnienie zeznań byłoby łatwe do wykrycia, bo świadek - były gangster Maciej B. siedzi w więzieniu, a tam wszystko jest pod kontrolą.

Drugi ze świadków Jerzy U. miał widzieć moment porwania i przełamał zmowę milczenia

 - przypomniał prokurator Tomasz Dorosz.

Oskarżyciel posiłkowy, brat zamordowanego Jacek Ziętara, zwracał uwagę sądu na klęskę państwa i wymiaru sprawiedliwości w dotychczasowych próbach ukarania zleceniodawców oraz sprawców porwania i zabójstwa Jarosława Ziętary.

Niedawno minęło 30 lat odkąd reporter śledczy Gazety Poznańskiej był widziany ostatni raz. Do teraz nie znaleziono jego ciała.

1 września 1992 roku Jarosław Ziętara wyszedł z domu na poznańskim Łazarzu i ślad po nim zaginął. W swojej pracy interesował się szarą strefą gospodarczą początku lat 90.

https://radiopoznan.fm/n/AgkKg6
KOMENTARZE 0