Poznańscy urzędnicy będą musieli poszukać jeszcze jednej firmy, która zajmie się czyszczeniem. Zlecona w ubiegłym tygodniu usługa dotyczy jedynie starych zniszczeń.
Krótko po rosyjskiej agresji na Ukrainę pomnik na Cytadeli został oblany czerwoną farbą. Namalowano na nim także szubienice z napisem "Putin". Do pomnika przywiercono też metalowe tablice.
W poniedziałek pod obeliskiem nieznana osoba narysowała swastykę i przyrównała ją do litery "Z", która w Rosji jest symbolem obecnej wojny. Dopisano też w języku rosyjskim datę "9 maja".
Jak udało nam się dowiedzieć, napisy powstały na piaskowcu i wymagają innej technologii czyszczenia. Na razie nie wiadomo, kiedy zaczną się poszukiwania kolejnej firmy.
Urzędnicy najpierw o zniszczeniach poinformują Urząd Wojewódzki, bo to jemu podlegają cmentarze wojenne, a formalnie obelisk znajduje się właśnie w takim miejscu. Zlecone w ubiegłym tygodniu czyszczenie kosztuje 6 tysięcy złotych.