O problemach Mirosława Sz. informowaliśmy kilka tygodni temu. Chirurg został zatrzymany przez przechodniów, gdy prowadził auto pod wpływem alkoholu. Wielkopolska Izba Lekarska do czasu zakończenia swojego wewnętrznego postępowania postanowiła zawiesić lekarza. Osobne śledztwo prowadzi też prokuratura. Teraz jednak uprawomocniło się orzeczenie sądu w dwóch innych sprawach dotyczących dyrektora.
"Jedna ze spraw uniemożliwia mu dalsze pełnienie funkcji" – tłumaczy Przemysław Ciupka, rzecznik Wielkopolskiej Izby Lekarskiej.
W lutym bieżącego roku Okręgowy Sąd Lekarski w Poznaniu uznał lekarza za winnego popełnienia dwóch przewinień zawodowych. Pierwsze dotyczyło potrącenia i nieudzielenia pomocy rowerzyście w listopadzie 2020 roku. Sąd orzekł karę pieniężną, wypłacenie 27 tys. złotych na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadów Drogowych. W drugim przypadku lekarz został uznany za winnego przewinienia zawodowego polegającego na zaniedbywaniu obowiązków zawodowych dyrektora szpitala w okresie co najmniej od kwietnia 2018 roku do listopada 2020 roku. Wymierzona kara to zakaz pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach ochrony zdrowia na okres jednego roku
- mówi Przemysław Ciupka.
Mirosław Sz. odwołał się od orzeczenia do Naczelnego Sądu Lekarskiego, ten jednak utrzymał je w mocy. Jego obowiązki przejął zastępca, ginekolog Amanuel Salomon. Od połowy stycznia szpitalem ma jednak kierować dotychczasowa główna księgowa Magdalena Nowak-Jeglińska.