- Jedno jest pewne – nie będą jeździły do pożarów, do tego trzeba mieć ukończone 18 lat – mówi Piotr Skarżyński ze straży w Głuszynie.
- Musimy powiększać swoje szeregi, jest coraz więcej zagrożeń. Oferujemy przygodę ze strażą. Będziemy uczyć pierwszej pomocy, będą też zajęcia sportowo-pożarnicze. Opowiemy także dzieciom, jakie są przyczyny pożarów – dodaje.- Chcielibyśmy, żeby młodzież, którą wychowamy już u nas została, to przyszli strażacy - ochotnicy" – przyznaje Skarżyński.
Strażacy tu pracujący robią to społecznie.
Dziś zorganizowano spotkanie z rodzicami zainteresowanych dzieci. Te ostatnie będą podzielone na dwie grupy wiekowe - od 8 do 13 lat i starsze.